Fanfan to jednak jacht regatowy, stary bo stary (1985), ale… ma 2 fały spinakera, na prawy i lewy hals. Nie da się zamienić. Trzeba będzie włazić na maszt! Asia pisze: „ Co do spinakera, to jest drugi fał, ale on wychodzi z drugiej strony masztu. Czyli jeden jest na prawy hals, drugi na lewy. Nie da się ich zamienić bez ryzyka przetarcia się o coś tam na górze i urwania.
Chyba jedyny sposób to wejść na maszt na spokojnej wodzie i wprowadzić fał ponownie do masztu. Kiedyś na Mantrze udało mi się to zrobić z fałem grota, ale stojąc na kotwicy. Zobaczymy. Na razie staram się rozplątać cały materiał i wprowadzić do rękawa. Jestem na etapie rozplątywania.
Tu wyjątkowo spokojna noc, żadnych zwrotów, stały wiatr, niezwykłe!”
Teraz Asia bierze kąpiele w ciepłej wodzie, lejącej się z nieba, wczoraj pisała: ” Dziś pierwszy deszcz od początku i pierwsza kąpiel w deszczu, baaardzo miło! Ale też koniec z wiatrem, może nie na długo. Log 2865mil.”
Oznacza to, że Fanfan powoli wpływa w obszar tzw. ciszy okołorównikowej (ang. ITCZ), charakteryzujący się: brakiem wiatru, obfitymi ciepłymi ulewami, i burzami (ale nie takie jak u nas – bez wiatru i szkwałów).
I jeszcze wpis dziś z rana: „Dobra noc bez wiatru z rufy, bez zwrotów przez rufę,(normalnie3-5), stabilny wiatr z E i w miarę gładkie morze! Trochę przeciwnego prądu. Log 2958 mil. ”
Foty: jak pisaliśmy – foty z pokładu, przesyłane drogą satelitarną, są b. słabej jakości i nie nadają się, niestety, do publikacji. Te w tym tekście pochodzą z rejsu Fanfanem na Bałtyku.
0 komentarzy