Już Pacyfik! Asia i Fanfan właśnie minęli na lewym trawersie Nową Zelandię: „Na trawersie południowy cypel Wyspy Stewart, Nowa Zelandia, odległość 15mil. To tu kończy się Ocean Indyjski i zaczyna Pacyfik!”. Na logu ponad 14 500 mil, czyli tak plus/minus połowa trasy. Teraz, przez Ocean Spokojny, kierunek na Horn.
Ostatnie parę dni Asia żeglowała tak, by – zwalniając – przepuścić przed sobą sztorm z wiatrem 60w, który pędził właśnie w kierunku przejścia koło Stewart I. Wiatr okresami był silny, ze szkwałami 34w, okresami słabszy – ale sztorm, zgodnie z Asi przewidywaniami, poszedł przodem, i trawers Wyspy Stewart Fanfan przeżeglował w wietrze baksztagowym rzędu 25+.
Wcześniej, Asia musiała zmienić grota, w którym wyrwały się remizki przy liku przednim (grot ciężki baaaardzo, zmiana grota na fali i silnym wietrze to jest coś!). Teraz Fanfan żegluje na grocie No 2, mniejszym – póki co OK, bo i tak Asia żegluje dużo na zarefowanym grocie, ale te remizki na głównym grocie trzeba będzie naprawiać: „Na razie to, że [grot] mniejszy to nie szkodzi ( głównie jestem zarefowana), ale już za Hornem byłoby lepiej z większym. Dobrze by mieć zapasowy i tak, jeszcze długa droga przed nami. Kombinuję, jak naprawić te wyrwane remizki, mam parę pomysłów.”
Czyli, ciągle jest co robić!
(Foto z pokładu Fanfana, z momentu mijania Nowej Zelandii)
0 komentarzy