Asia żegluje już coraz bliżej Równika! Szerokość dziś rano: S 7°10’00”. Fanfan żegluje w… trudnych warunkach, bo brak wiatru i upały rzędu 30º C – to jednak normalne w tych szerokościach, tego się spodziewaliśmy. W rezultacie, żegluje z prędkościami rzędu 1,5 – 3 węzły… Jak Asia pisze: „już mi mocno bokiem wychodzi to płynięcie 3 węzły w upale. Staram się płynąć najszybciej jak mogę, tylko, że nie mogę.
Barnacles nie taki problem, tam ich było już niewiele ostatnim razem, i chyba nie lubią ciepłej wody.” –
dodajmy, że nie lubią także… słodkiej wody: Fanfan żegluje teraz w rejonie, gdzie Amazonka wprowadza do Atlantyku ogromne ilości wody słodkiej!

Inspekcja jachtu odkryła, że w lewoburtowym baksztagu pękł jeden drut tuż przy górnym okuciu: „ Zauważyłam to, gdy byłam na maszcie po fał foka, z pokładu nic nie widać.
(…) to nie takie ważne, maszt FANFANA jest bardzo sztywny. Ten uszkodzony baksztag jest z lewej burty. Już od tygodnia płynę prawym halsem, za równikiem będzie passat półkuli północnej, czyli wiatr z NE, dalej prawym halsem. Przy prawym halsie lewy baksztag i tak nie pracuje.”

Przegląd zapasów ujawnił, że: „nie jest źle!
1.Woda, mam jeszcze 250 litrów słodkiej wody, wypływając z Plymouth miałam 550 litrów,
2. Jedzenie, przy zużyciu jak do tej pory mam jedzenie na kolejne dwa miesiące, zupy w woreczkach, potrawy liofilizowane, leczo od Krystynki, dużo krakersów i pasztetów, płatki owsiane. Najgorzej ze słodyczami, ciasteczka są reglamentowane już od dawna, dwa dziennie do kawy!
3. Paliwo, silnika prawie nie używam. Generator wiatrowy, hydrogenerator, a teraz szczeg
ólnie panel słoneczny, ładują akumulatory.

Na Kindlu jeszcze dużo nieprzeczytanych książek, mam też zapas Sudoku.
Już tylko jeden kabelek do ładowania z USB.”

też i przyjemne momenty: „Na wschód słońca przypłynęło duże stado delfinów! To pierwsze delfiny „ciepłych wód”.
Nie sądziłam, że z moją prędkością 2.5 węzła mogę być dla nich atrakcją. Ale one też poruszają się jak w zwolnionym filmie, powoli, dzięki temu widać, jak wielkie jest ich stado. Jest kilka małych, takich ok pół metra. Tylko jeden, pewnie znudzony taką prędkością, wyskakuje na 3 metry w górę!”

Bieżące informacje, w tym niemal codzienne posty prosto z Fanfana, na Asi Facebooku (nie trzeba być samemu na FB, by móc tę stronę oglądać i czytać!):

https://www.facebook.com/asiapajkowska/

[Fotka – delfiny u burty Fanfana, z rejsu Gdynia-Plymouth z ub. r.]

Kategorie: Ogólna

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com