Wielkie oficjalne powitanie Kpt. Pajkowskiej po jej historycznym rejsie miało miejsce wczoraj, w Pucku.
Zero wiatru i mgła towarzyszyły Asi w krótkim rejsie Czarnym Diamentem z Gdyni na to powitanie do Pucka. Były jachty na morzu, były wystrzały z dział na powitanie, stawili się liczni fani z Facebooka, Janusz przywiózł nawet 29-metrową wstęgę na 29 tysięcy mil, a Tadeusz wręczył statuetkę-rzeźbę, przedstawiającą Asi triumf na mecie w Plymouth. Pani burmistrz Pucka wręczyła Pani Kapitan klucze do miasta i kapelusz puckiego kapra, przyjmując Asię do Bractwa Kaprów Puckich. Były media, ale przede wszystkim – mimo okropnej, deszczowe pogody, było mnóstwo wielbicieli z Facebooka. Było super!
Kolejne powitania: Bydgoszcz 21 czerwca, Gdynia 22 czerwca (w ramach tradycyjnej imprezy Cuda-Wianki).
0 komentarzy