Sydney – Hobart! – no więc już wiemy, jakie są najbliższe plany Kpt. Asi Pajkowskiej!
Kpt. Pajkowska już zna odpowiedź na codziennie zadawane w każdym wywiadzie pytanie: i co teraz, co dalej?
Następne wyzwanie, to start w słynnych regatach Sydney – Hobart (Australia). To jedne z klasycznej piątki najbardziej ambitnych, najtrudniejszych załogowych regat na świecie (obok, m.in., Fastnet Race, w których Asia startowała już 3 razy). Regaty Sydney – Hobart (Tasmania), ok. 600mil, start tradycyjnie 26 grudnia. Asia została zaproszona do ekipy australijskiego jachtu typu Sigma 36 (36 stóp = prawie 12m, Fanfan ma 40 stóp). Na takiej łódce nie da się walczyć o zwycięstwo (za mała), ale sam udział w tych słynnych regatach (co roku startuje kilkaset !!! jachtów!), to zaszczyt i wyzwanie.
A oprócz Sydney-Hobart, inne wyzwanie kpt. Pajkowskiej: tradycyjne bałtyckie regaty samotników Bitwa o Gotland, ok. 400 mil, na jachcie Caravela 950 (9.5m długości), już za 2 tygodnie – no i – rejs po Chorwacji z własnym mężem! No, to dopiero jest wyzwanie!
0 komentarzy