Miniony rok 2020 – jaki był? Nie było zbyt dużo aktywności żeglarskiej, ale nie siedzieliśmy kołkiem w domu podziwiając puszczańskie łosie (chociaż to też!). Planowany od dawna rejs po Pacyfiku Covid uniemożliwił. Ale już w maju ruszyliśmy na wodę: przeprowadziliśmy 2 katamarany ze stoczni w Szczecinie do Niemiec i do Anglii, a potem inny katamaran z Anglii do Holandii. W lipcu – upały na Morzu Śródziemnym i Adriatyku: płyniemy z Palermo, wokół Sycylii (Agrigento, Syrakuzy) i przez cały Adriatyk do chorwackiej Istrii. I jeszcze trochę Mazur, więcej niż zwykle, na wodzie – i w powietrzu: na motolotni! No i lataliśmy balonem, i szybowcem! Kwarantanny jakoś udało nam się unikać!
W międzyczasie, Asia została wyróżniona szeregiem kolejnych nagród za jej rejs solo 360 non stop, w tym – Kolosem, czyli najważniejszą doroczną polską nagrodą podróżników, żeglarzy i alpinistów.
A Święta spędziliśmy z łosiami i z kangurem… I czekamy, żeby się zaszczepić na Covid!
0 komentarzy